Napastnik „Dynamo” Andrij Jarmolenko w wywiadzie dla służby prasowej „Hamburga” wspomniał czasy, kiedy grał w Mistrzostwach Niemiec za „Borussię” z Dortmundu.
— O swoim czasie w Bundeslidze mogę powiedzieć tylko dobre słowa. To football najwyższej jakości, wielu graczy światowej klasy. Ponadto, prawie wszystkie bilety są zawsze wyprzedane, a panuje niesamowita atmosfera. Wciąż dobrze pamiętam wyjazdowy mecz w Hamburgu. Jeszcze przed meczem moi koledzy z drużyny ostrzegali mnie, że będzie trudno grać w Hamburgu z powodu ciągłej presji ze strony kibiców. Ale ja lubie taki klimat, on mnie bardzo motywuje.
Wyszedłem w wyjściowej jedenastce i byłem bardzo pod wrażeniem atmosfery na Volksparkstadion. Wygraliśmy 3:0 i nawet po trzeciej straconej bramce ponad 50 tysięcy kibiców na trybunach głośno wspierało swoją drużynę. Bardzo szkoda, że ten przywilej grania przed pełnymi trybunami w Ukrainie odebrała rosyjsko-agresorska wojna. Ale to sprawa drugorzędna, na pierwszym miejscu — przetrwanie samej Ukrainy, — powiedział Andrij.