Były trener „Dnipro-1” Ołeksandr Hrycaj wypowiedział się na temat porażki „Dynamo” z „Ferencváros” w meczu Ligi Europy.
— Naruszenie zasad ze strony Dubinczaka miało miejsce poza boiskiem. I prawdopodobnie, gdyby nie VAR, sędziowie przepuściliby ten moment. Ale, wychodząc ze wszystkich powtórzeń, to czysta czerwona kartka.
Jednak i w dziesiątkę zawodnicy „Dynamo” trzymali się do przerwy. A nawet Szowkowski w wywiadzie powiedział, że pierwszy stracony gol ich załamał. I praktycznie od razu zawodnicy „Dynamo” stracili drugą bramkę. A w dziesiątkę, przegrywając 0:2, bardzo trudno jest osiągnąć wynik. Dlatego druga połowa „Dynamo” całkowicie się nie udała. Choć, szczerze mówiąc, w dziesiątkę można grać. I te momenty trzeba trenować. Nie wszystkie drużyny to robią, nie wszystkie kluby pracują nad tymi elementami. Ale to trzeba opracować na treningach! — powiedział Hrycaj.