Lekarz sportowy, były szef służby medycznej donieckiego „Metalurha” oraz założyciel „Ukraińskiej Kliniki Sportowej” Oleg Kasatka opowiedział, czy istnieje tendencja, że po pierwszej kontuzji więzadła krzyżowego kolana piłkarze na podświadomym poziomie bardziej obciążają zdrową nogę i potem doznają kontuzji także jej.
„Wszystko jest bardzo proste. Według statystyk, wysokie ryzyko powtórnej kontuzji występuje w ciągu 5 lat po samej kontuzji — to od 4% do 13%, ponieważ sama kontuzja jest złożona. I jeśli zarządzanie obciążeniami po kontuzji jest błędne, to to ryzyko jeszcze bardziej wzrasta.
Jedna trzecia piłkarzy w ciągu 24 miesięcy doznaje powtórnej kontuzji nogi, a innej nieuszkodzonej nogi — 1/5. Jeśli zerwiesz „krzyżaki” w jednej nodze, to 20% szansy, że zranisz drugą nogę.
Arkadiusz Milik, Mattia Perin, Federico Chiesa — to wszystko przykłady. Tylko 20% piłkarzy wraca lub przekracza poziom zdolności sportowych, które były przed kontuzją. Tylko 65% graczy gra na najwyższym poziomie 3 lata po zerwaniu PZK”, — powiedział Kasatka.