Znany w przeszłości bramkarz Włodzimierz Cytykin, który również trenował reprezentacje Ukrainy w różnych grupach wiekowych, podzielił się swoimi oczekiwaniami od dzisiejszego meczu w Lidze Narodów między reprezentacjami Albanii i Ukrainy:
«W pierwszym meczu tych reprezentacji Albańczycy bardzo mi się podobali jakością gry, kwalifikowanymi wykonawcami, mobilnością. Dlatego będzie ciekawie obserwować, jakie wnioski wyciągnęli podopieczni Serhija Rebrova po tej porażce, jak zmuszą przeciwnika do popełniania błędów?
Interes w meczu podsycają także to, że punkty są potrzebne obydwu uczestnikom. Jednak gospodarze są nieco w lepszej sytuacji, bo wystarczy im nawet remis, aby uniknąć bezpośredniego spadku do Ligi C. Dlatego nasi będą musieli ryzykować, pokazywać swoje najlepsze cechy, aby skoczyć wyżej, niż sięga ich głowa.
Jak dla mnie, zmiany w składzie w porównaniu z meczem z Gruzinami będą minimalne. Oczekuję pojawienia się na prawym skrzydle pomocy Ołeksija Huculiaka, nie wykluczam, że na początku zagra Roman Jaremczuk.
Szanse rywali oceniam na 50 na 50, ale bardzo chciałbym, aby podopieczni Serhija Rebrova wykorzystali swoje „atutów” i zdobyli zwycięstwo. Przecież na końcu — chodzi o wizerunek ukraińskiego futbolu», — powiedział Cytykin.