Były pomocnik londyńskiego „Arsenalu” Adrian Clark stanął w obronie ukraińskiego legionisty swojej byłej drużyny Aleksandra Zinčenki, który w tym sezonie jest pod ostrzałem krytyki ze strony mediów i kibiców „kanonierów”.
„Sytuacja, w której znajduje się Zinčenko, jest trudna. Naprawdę trudna. Ale nie chcę go skreślać. Zinčenko sprawił mi wiele przyjemności, gdy obserwowałem jego grę w ostatnich kilku latach. Podobało mi się wiele z tego, co robił.
Myślę, że być może obecna krytyka wobec niego jest zbyt surowa. Tak, Miles Lewis-Skelly (pomocnik „Arsenalu”, — przyp. red.) ma duży potencjał, ale ja chyba wybrałbym nie jego, a właśnie Zinčenko”, — powiedział Adrian Clark, występując w podcaście Handbrake Off.