Trener «Salzburga» Pippein Leanders skrytykował głównego sędzię Mykolę Balakina, który prowadził mecz Austriaków w Lidze Mistrzów z «Bayerem».
Na początku spotkania Balakin najpierw przyznał rzut karny na korzyść «Salzburga», ale potem poszedł obejrzeć powtórkę momentu. Po długiej dyskusji z kolegami, ukraiński sędzia ostatecznie pozostawił swoją decyzję w mocy.
„Nie rozumiem, po co poszedł oglądać epizod, a potem i tak przyznał rzut karny. Nie mogę w to uwierzyć. Ale to nie jest powód, dla którego przegraliśmy. I tak przegraliśmy. «Bayer» było nie do zatrzymania, gdy nabrał tempa. Rozumiałem, że musimy przetrwać pierwsze 15 minut, ale nam się to nie udało,” — cytuje Leandersa LAOLA1.at