Dziennikarz i komentator Wiktor Wacko skomentował remisowy wynik w meczu 15. kolejki mistrzostw Ukrainy między «Szachtarem» a «Ruchom».
„Z kim grał „Szachtar”? Grał z bojem dziecinnym przedszkolem. Z najmłodszą drużyną UPL. „Szachtar” przestraszony? „Szachtar” boi się grać w piłkę? Odbija się od autobusu w 2. połowie, nawet bez jakiejkolwiek sugestii na kontrgrę? Tak, a jak że styl? A jak że filozofia „lepiej przegrać, niż wygrać brzydko“? Nie możę tego pojąć, „Szachtar” nie stworzył żadnej poważnej sytuacji.
„Ruch” jest teraz w dolinie. Drużyna wygrała w 1/9 ostatnich meczach, pokonując „Lewy Brzeg” po lewym rzucie karnym. I „Szachtar” przeciwko TAKIEMU rywalowi broni się? Na serio? „Szachtar”, który płaci po 15 mln euro za piłkarzy. „Szachtar”, którego fundamentem są piłkarze reprezentacji Ukrainy. „Szachtar”, miesięczna pensja 2-х podstawowych piłkarzy = miesięcznej pensji całej pierwszej drużyny „Ruchu”.
Tak więc „Szachtar” występuje przeciw dzieciom i co, i ob**ra się na polu? Jak można to inaczej określić? Jeśli największe gwiazdy ukraińskiego futbolu, z przydomkiem drogich Brazylijczyków, nie potrafią przeprowadzić nawet jednego normalnego kontrataku,” — cytuje Wacka kanał telegramowy Sport Arena.