Jołi Wernidub: «Nie wiem, czy przyjąłbym zaproszenie do poprowadzenia reprezentacji Ukrainy»

Główny trener krzyworyżskiego „Krywbass” Jołi Wernidub, odpowiadając na jeden z pytań podczas konferencji prasowej po wczorajszym meczu z odeską „Czernomorą” (3:1) w 16. turze mistrzostw Ukrainy, poruszył temat reprezentacji Ukrainy.

Jołi Wernidub. Zdjęcie — Ju. Juriew

— Gdyby założyć, że rolę głównego trenera reprezentacji Ukrainy powierzyłoby się w końcu panu, to Kuzyk byłby w reprezentacji na pewno?

— Nie wiem. Nie mogę tak powiedzieć. Gdyby zasługiwał. Oprócz Kuzyka jest też Mykołenko — to „skała”, można tak powiedzieć. Są tam lewi obrońcy, są dobrzy prawe obrońcy, są centralni.

Myślę, że Batagow mógłby już być powołany do reprezentacji. O nim piszą, i rzeczywiście to bardzo utalentowany piłkarz, który był w „Zorze”, a teraz występuje w Turcji. Dlatego myślę, że wkrótce zobaczymy go w reprezentacji. Nie pracuję w reprezentacji i, szczerze mówiąc, powiem tak: gdyby było zaproszenie, nie wiem, czy bym je przyjął.

Komentarz