Pomocnik „Aleksandrii” Artem Kozak skomentował porażkę swojej drużyny z kijowskim „Dynamo” (0:3) w wczorajszym meczu 16. kolejki mistrzostw Ukrainy.
„Możliwe, że pierwszy gol złamał nasz plan na grę, ale i drugi gol też był w jakimś sensie przełomowy — podkopał nas.
Właściwie wszystko rozwiązały epizody. Musieliśmy wykorzystywać swoje szanse, odpowiadać na „Dynamo”. Jak widzieliście, dzisiaj realizacja naszego przeciwnika była na dobrym poziomie, a nam nie udało się wykorzystać swoich szans. Po prostu wszystko sprowadzało się do realizacji. I Kovalec mógł strzelać, i Bezerra. Były też inne dobre szanse. W takich meczach realizacja decyduje o wszystkim.
Musieliśmy również nie tracić koncentracji przy stratach piłki, dążyć do jak najszybszego jej odzyskania. W tym zakresie w niektórych momentach zawaliliśmy grę.
Ale nie ma sprawy, musimy dalej pracować i iść naprzód. Dzisiaj dostaliśmy lekcję i, myślę, wyciągniemy z niej maksimum, czegoś się nauczymy” — powiedział Kozak w etapie kanału YouTube FootballHub.