Pomocnik „Czornomorca” Iwan Petriak emocjonalnie opowiedział o swoim stosunku do sędziowania w mistrzostwach Ukrainy.
„Powiedziałem sędziemu, że jest tylnonapędowy, tylko innym słowem. I zapytałem, co robisz, dość już. Dostałem za to trzy mecze dyskwalifikacji. Bodja Butko, wszyscy słyszeliście, co powiedział — dwa mecze. Teraz znamy stawkę. Ale winni jesteśmy 100%. Po prostu płonie. To płonie, bo wiemy, kto, co, gdzie i jak”, — powiedział Petriak w eterze kanału Youtube BurBuzz.
Лично у меня бы рука потянулась бы к его носу / челюсти, а не в карман за карточкой.
Отсюда простой вопрос - на что расчитывал Петряк в той ситуации ?
О чём он думал ? И есть ли чем там думать ?
А вот если под "кто, что, куда и как" Петряк имел в виду интимные связи - то в Лигу сексуальных реформ.
Но арбитру об этом рассказывать явно не следовало.