Ukraiński pomocnik polskiego „Rakowa” Władysław Koczerhin zainteresował od razu kilka klubów UPL. O tym informuje kanał telegramowy „Inside od Pasicznika 2.0”.
„Koczerhin trafił na radary od razu kilku ukraińskich klubów. Jednak jego transfer do UPL uważa się za niemal niemożliwy, ponieważ zawodnik w pierwszych dniach wojny przekroczył granicę państwową nielegalnie. Na dokumentach zawodnik wciąż przebywa w Ukrainie i nie opuścił jej granic”,— mówi komunikat.