Lekarz sportowy Dmitro Babułjuk skomentował informacje byłego dziennikarza Igora Burbase, który ponownie stwierdził, że Mychajło Mudryk mógł otrzymać zabronione meldonium w reprezentacji Ukrainy podczas iniekcji komórek macierzystych.
„Dalej bawi się z Mudrykiem i bydlęcymi biomateriałami. Burbas naprawdę wszystko pomieszał, ale prawidłowo rozszyfrowaliśmy kod według podpowiedzi — mowa teraz dotyczy aktoweginu.
W takim przypadku rzeczywiście chciałoby się jeszcze raz zacytować Wołocza, że ban ma być nie tylko za używanie dopingu, ale i za głupotę. Nie chcę komentować prawdopodobieństwa przypadkowego wprowadzenia meldonium przez „karmienie” nimi cieląt, bo nie jestem weterynarzem, ale fakt regularnego podawania graczowi aktoweginu już mówi za dużo.
Aktowegin — to krzykliwy, nieefektywny, nieudowodniony preparat, który syntetyzowany jest z krwi cieląt i został wprowadzony na rynek przez austriacką firmę. Na razie nie jest zabroniony przez WADA, ale wielu sportowców i organizacji domaga się jego zakazu z powodu niebezpieczeństwa dla sportowca oraz braku udowodnionej efektywności. To samo dotyczy meldonium.
Jak na dzisiaj, ten preparat nie udowodnił swojej efektywności w żadnym z klinicznych badań, a biorąc pod uwagę ryzyko wstrząsu anafilaktycznego, jest zabroniony w USA i krajach Europy. Jest szeroko stosowany głównie w krajach, gdzie medycyna jest niedorozwinięta oraz z niskim poziomem edukacji lekarzy, bazy naukowej i regulacji medycznych preparatów.
Dlatego w krajach WNP jest najwięcej rekomendacji dotyczących stosowania tego gówna w różnych sytuacjach — od rehabilitacji po udarze do naderwania mięśnia. Zgodnie z zamysłem producenta, iniekcja ekstraktu cielęcej krwi ma sprzyjać szybszemu i jakościowemu gojeniu ran oraz poprawie mikrokrążenia w miejscu iniekcji. Ten preparat może być podawany dożylnie, wewnątrznaczyniowo lub domięśniowo. Problem polega na tym, że cokolwiek byście nie zrobili, efektu nie będzie.
Ale, niestety, żeby to wiedzieć, trzeba znać języki, opierać się na nowoczesnej nauce i być zwróconym ku Europie i Ameryce w podejściu do medycyny, a nie ku niedomytej rusi, gdzie zresztą niedawno zmarły cztery osoby z powodu wstrząsu anafilaktycznego wywołanego aktoweginem.
Wnioski tutaj raczej nie będą jakieś szczególne. Pytanie o wprowadzenie meldonium wciąż jest otwarte. Prawda, jeśli ludzie wokół Mudryka mają „edukację”, aby podawać aktowegin, to tam i do bezpośredniego podania meldonium niedaleko. To wszystko, jak zwykle, idzie jednym pakietem.
No a dla wszystkich graczy to kolejna lekcja, że trzeba dobrze myśleć i skrupulatnie sprawdzać tych, którzy tworzą twoje najbliższe kręgi zaufanych osób. Bo błędy w tym zakresie mogą często okazać się tragiczne”, — napisał Babułjuk na swoim kanale telegramowym.