Dyrektor ds. rozwoju lwowskich „Karpat” Andrij Tlumak opowiedział, dlaczego większość ukraińskich klubów wybiera Turcję na zgrupowania treningowe.

- Turcja, szczególnie jej śródziemnomorska wybrzeża, ma bardzo rozwiniętą infrastrukturę piłkarską. Są tam doskonałe warunki do życia i dobre boiska. Myślę, że w kryterium cena-jakość — to optymalna opcja. W Hiszpanii boiska piłkarskie i pogoda są jeszcze lepsze, ale jest jedno „ale”. Drużyny wracają z zgrupowań praktycznie tuż przed samym startem wiosennej części mistrzostw. Wyobraźcie sobie — przyjeżdżasz z kraju, gdzie było plus 20, i od razu wpadasz w śnieg, ujemną temperaturę i błoto. Potrzeba więcej czasu na aklimatyzację. W Turcji klimat jest jednak łagodniejszy niż w Hiszpanii. Dlatego prawie wszystkie kluby UPL wybierają na zgrupowania właśnie ten kraj, — powiedział Tlumak.