Już były bramkarz kijowskiego „Dynamo” Giorgij Buczan, który wczoraj przeszedł do arabskiego „Al-Shabab”, na swojej stronie w mediach społecznościowych Instagram ciepło pożegnał się z kibicami dynamiwskimi i rodzinnym klubem.
„Bardzo trudno dobrać słowa, aby opisać to, co czuję teraz. Moje serce rozpada się na myśl, że opuszczam mój dom. Drużynę, która stała się moją rodziną. Kibiców, którzy stali się moimi przyjaciółmi.
Chcę, abyście wiedzieli: pamiętam każdy dzień w klubie, każdą osobę, która była blisko i wspierała mnie w trudnych momentach. Nie stałbym się tym piłkarzem, którego znacie, bez pomocy mojej drużyny, kierownictwa i kibiców. Tylko razem stawaliśmy się mistrzami i przeżywaliśmy uczucie dumy. Tylko razem czuliśmy smak zwycięstw i gorycz porażek. Nie ma mnie bez was, a ja — zawsze będę częścią was. Bo my — to rodzina.
Prawie 16 lat minęło jak 16 dni. Pamiętam swój pierwszy dzień w klubie tak samo wyraźnie, jak i ostatni… dzisiejszy. Razem z wami nadszedł czas, aby iść dalej. Pójdę z wysoko podniesioną głową, wiedząc, że zrobiłem wszystko dla rombu na sercu. Pójdę, wiedząc, że dorosła mi godna zamiana, która będzie utrzymywać tę poprzeczkę, którą z wami ustaliliśmy. Wierzę w „Dynamo” i zawsze będę wierzył!
Tak samo, jak wierzę, że wielu moich przyjaciół kibiców, bohaterów broniących Ukrainy, wróci do domu z zwycięstwem Ukrainy. Chociaż, niestety, wielu z nich już nie będę mógł tego powiedzieć…
Kocham was. Kocham Kijów. Kocham „Dynamo”.
Wasz Żora Buczan…”, — napisał Buczan.
