Ukraiński pomocnik „Liepaji” Andrij Korobenko dał szczegółowy opis dzisiejszego przeciwnika „Dynama” w Lidze Europy — RFSH.

Jesienią i zimą RFSH straciło dwóch kluczowych graczy: kluczowy gabarytowy napastnik Diamande (11 bramek w sezonie) zerwał więzadła. Obrońca Balodis przeszedł do „St. Johnstone”.
Kluczowi gracze: lewy środkowy obrońca — Słoweniec Lipucek — ma niezły pierwszy podanie. Fiński pomocnik Marhiev lubi pobawić się piłką, potrafi rozwinąć atak. Podobno już podpisał z „Arisem”. Podoba się również techniczny skrzydłowy Gruzin Odišaria. A lewonogi napastnik Ikauņieks został uznany najlepszym graczem Łotwy w zeszłym roku (24 mecze, 16 goli w obecnym sezonie).
Bardzo niewygodna dla przeciwników jest gra w systemie z trzema środkowymi obrońcami. Chociaż sami w sobie ci gracze są dość wolni. Uważam, że z tym samym „Ajaksem” (1:0) procentów na 80 pomogła murawa — piłka podskakiwała do poziomu nawet nie kolan, a piersi. Gra w normalny futbol była niemożliwa.
Po losowaniu od razu powiedziałem, że „Dynamo” powinno spokojnie pokonać RFSH, i teraz nie zmieniam swojego zdania” — cytuje Korobenko kanał Telegram „TaToTake”.