Obrońca „Dnipro” z lat 1970-1980 Piotr Kutuzow opowiedział o swoim byłym klubowym koledze, wtedy 19-letnim Anatoliju Dem’janenku.
— Nigdy nie wątpiłem w możliwości Dem’janenka, ponieważ widziałem jego poziom. Tolik miał dużą motywację, bo nie pochodził z zamożnej rodziny. Za to natura obdarzyła go talentem i dużą pracowitością. Sabо ustawił mnie na pozycję tylnego obrońcy, a Dem’janenka — przedniego. Wychodziliśmy w parze, dobrze się dogadywaliśmy.
— Dem’janenko awansował już po debiutanckim sezonie w „Dnipro”.
— Na początku rodzice Anatolija, którzy byli głuchoniemi, dość się przestraszyli. Kiedy zobaczyli ludzi w mundurach na progu swojego domu, pomyśleli, że syn coś namieszał. Okazało się, że to po prostu go zabierają do „Dynamo”.