"Dynamo U-19" rozegrał kolejny mecz kontrolny w bazie treningowej klubu w Vyta-Litovskej. Rywalem „biało-niebieskich” był kijowski „Arsenał”, który w nowym sezonie przygotowuje się do startu w mistrzostwach obwodu kijowskiego.
Kontroluj mecz
"Dynamo U-19» - FA «Arsenał(Kijów) - 3:0
cele: Kremchanin (65), Horbach (80, 85)
"Dynamo»: Ignatenko (Kosach, 46) — Kotuha (Małysz, 46), Fiłatow (Czernyszow, 65), Syzonyuk (Fedorenko, 46), Bilokon (Tsylyk, 46) — Salenko (Bojchenyuk, 46), Wasylec (Groholski, 46) , Janczyszyn (Teterya, 67) – Kileviy (Slesar, 69), Kremchanin – Dzen (Gorbach, 46).
Drużyna Dynama w tym meczu składała się głównie z zawodników urodzonych w 2004, 2005, a nawet 2006 roku, z wyjątkiem nieco starszego bramkarza Denysa Ignatenko i Navina Malysha, którzy grali w drugiej połowie, podczas gdy goście grali w głównych piłkarzach, którzy uczestniczyli w poprzednim sezonie. w mistrzostwach U19, czyli wykonawców urodzonych w latach 2003-2004.
Kijowianie stworzyli swój pierwszy moment już w trzeciej minucie spotkania, kiedy z prawego skrzydła do bramki Arsenalu wpadł Dmytro Kremchanin i z bliskiej odległości trafił pod kątem - na ten strzał zareagował bramkarz Kanonierów Jurij Jakowczuk. Kilka minut później uratował swoją drużynę po strzale Syzonyuka.
Generalnie całą pierwszą połowę zdominowało Dynamo, co jednak nie znalazło odzwierciedlenia na tablicy wyników. „Biało-niebieskie” miały ostatnią chwilę przed przerwą.
Kanonierzy zrobili krok do przodu i grali znacznie odważniej od początku drugiej połowy, tworząc kilka połowicznych szans, w tym rzut rożny w 51. minucie. "Dynamo" zmienił wielu graczy w przerwie i zajęło trochę czasu, aby poprawnie wejść do gry.
Kanonierzy najlepszy moment mieli w 58. minucie, gdy z prawej flanki z linii bramkowej bez przeszkód dośrodkował Maksym Vorona, ale nie trafił w bramkę. Dynamo odpowiedziało chwilą Kremchanina, który będąc na rogu bramkarza nie trafił w piłkę.
Dynamo otworzyło wynik w 65. minucie. Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła „świeży” Czernyszow wymusił walkę z obrońcą „Arsenalu”, który rzucił piłkę do Kremchanina, który z bliskiej odległości z bliskiej odległości skierował w bramkę. Dmytro Jakowczuk zareagował na pierwszy strzał, ale odbił piłkę przed siebie, a Kremchanin pokonał bramkarza w drugiej próbie.
Po golu gra ożywiła się. Kanonierzy natychmiast zareagowali super momentem, gdy 20-ki Arsenalu wyrzucił trzech obrońców Dynama jednocześnie w polu karnym, ale po strzale lewą nogą trafił w słupek. Po kilku minutach Groholsky „przetestował” mocnym strzałem z krawędzi pola karnego nowego bramkarza Kanonierów, który właśnie pojawił się na boisku.
W 80. minucie Dynamo podwoiło swoją przewagę. Ihor Horbach otrzymał piłkę przed pole karne gości, jednym dotknięciem przerzucił piłkę przez dwóch środkowych obrońców, a drugim posłał piłkę do bramki obok bramkarza.
W 5 minut Horbach strzelił podwójną bramkę. Po podaniu z głębin Ihor wyrwał się z osłony dwóch przeciwników, zbliżył się do środka i oddał celny strzał zza pola karnego - 3:0. Ten epizod stał się punktem zwrotnym w meczu kontrolnym pomiędzy dwoma drużynami z Kijowa.