Były obrońca reprezentacji Ukrainy Artem Fedetsky w wywiadzie ”ZESPÓŁ1" podzielił się swoimi oczekiwaniami z mistrzostw Ukrainy w przyszłym sezonie.
- Czy Pana zdaniem uda się zorganizować pełnoprawne mistrzostwo na Ukrainie?
- Naprawdę chcę mieć taką nadzieję. Wiele będzie zależeć od wydarzeń odbywających się w naszym kraju. Trwa wojna i sytuacja może się zmieniać każdego dnia. Będziemy wierzyć, że kierownictwo UAF wraz z Siłami Zbrojnymi Ukrainy zapewni uczestnikom zawodów poczucie bezpieczeństwa. Najważniejsze jest to, że turniej się zaczyna, ponieważ jest bardzo ważny nie tylko dla zwykłych ludzi, ale także dla drużyn grających w rozgrywkach europejskich, dla reprezentacji Ukrainy.
— Czy nadchodzący sezon może stać się najbardziej nieprzewidywalny od czasu uzyskania niepodległości?
– Może cokolwiek. Ważne jest, aby kluby nie zniknęły z piłkarskiej mapy kraju. Jeśli chodzi o faworytów, to moim zdaniem trzy zespoły, które będą nadawały ton mistrzostwom to Dynamo, Szachtar i Dnipro-1.
- O ile spadnie poziom UPL ze względu na obecną sytuację w kraju?
- Oczywiście będzie niższy, ale w naszym przypadku to nie ma znaczenia. Takie są teraz realia. Najważniejsze jest to, że środki bezpieczeństwa są na wysokim poziomie, a mistrzostwa wciąż się rozpoczynają. A kiedy wojna się skończy, jestem pewien, że ukraiński futbol powróci do swoich najlepszych przykładów.
Sergey DEMYANCHUK