Prezydent Veres Ivan Nadein mówił o stworzeniu telepoolu, wyborze nadawcy i środkach, jakie mogą zostać podjęte wobec osób naruszających umowy nadawcze.
- Czy była jedyna opłacalna oferta Setanta Sports?
— Propozycja Setanta Sports jest jedyną, która została zaakceptowana przez UPL i kierownictwo klubów, została poddana pod dyskusję, a kluby ją poparły. W większości 12 klubów.
- Jak Dynamo, Rukh, Zoria i Dniepr-1 motywują to, przeciwko czemu są przeciwni?
— O to właśnie chodzi, tak naprawdę nie motywują. W tym tkwi problem. Nikt nie potrafi właściwie wyjaśnić, dlaczego jest temu przeciwny. Na tym polega problem. Zadałem to pytanie wszystkim i żaden z tych klubów nie udzielił uzasadnionej odpowiedzi.
Międzynarodowy niezależny nadawca, nie ma uprzedzeń politycznych, podał cenę. Tak więc dzisiaj jest to cena ukraińskiego futbolu. Ale teraz, jeśli nie stworzymy produktu, to w przyszłym roku będzie tak samo. Jeśli stworzymy produkt, to będzie on rósł na kolejny sezon, a w przyszłym roku możemy dotrzeć przynajmniej do tej samej Polski. Pozwala to na rozwój lokalnych klubów.
A jeśli znów mówimy o populizmie, to widz ryzykuje, że nie zobaczy piłki nożnej. Oznacza to, że ścigamy się o jakieś niezrozumiałe wymagania, których nikt tak naprawdę nie sformułował. Ktoś mówi o darmowych transmisjach. Ale kto to zrobi? Nie mamy telewizji ogólnopolskiej, nie ma nikogo, kto zapłaci za produkcję tych audycji. Piłka nożna nie może być darmowa, tak jak transmisje piłkarskie nie mogą być darmowe.
Oferta abonamentowa Setanta Sports w wysokości 35 UAH to cena filiżanki kawy. Dlatego bycie przeciwko niemu jest populizmem i próbą pokazania, że te kluby mogą wpływać na większość innych klubów, ale tak nie jest. Wszystkie kluby są dziś zjednoczone, jest rozwiązanie, umowa zostanie podpisana i wchodzimy do jednej puli. Kto nie chce, niech nie je.
- Co proponujesz zrobić z Dynamem, Rukhiem, Zoryą i Dnieprem-1, którzy są temu przeciwni?
- Wyłącznie zgodnie z prawem, zgodnie ze statutem, który jest dziś uchwalony przez UPL, który jest również przyjęty przez te kluby. Przyjęliśmy jedną kartę dla wszystkich i musimy działać wyłącznie na jej podstawie. Ci, którzy nie chcą, otrzymają sankcje. Złożymy wniosek o FTC, grzywny. Jeśli Setanta Sports nałoży na nas kary, to przeniesiemy je do tych klubów. Jeśli nie poddadzą się dalej, mogą zostać całkowicie wykluczeni z konkursu.
Dziś te kluby, jeśli nie zajmą stanowiska większości, naruszą statut UPL. Dlaczego więc UPL, jeśli jego decyzje nie są podejmowane?
Jewgienij Chepur