Trener Benfiki Lizbona Roger Schmidt skomentował zwycięstwo swojego zespołu nad Dynamem Kijów (2:0) w pierwszym meczu rundy play-off Ligi Mistrzów, który odbył się w ubiegłą środę w Łodzi.
„To był trudny mecz. Wyjazdowe zwycięstwo to dobry wynik, celowaliśmy do niego i je osiągnęliśmy, ale rozegraliśmy tylko pierwszą połowę tej konfrontacji.
Dynamo Kijów okazało się drużyną wysokiej jakości, zwłaszcza w ataku. Nasz przeciwnik wie, jak działać szybko, tworząc dobre kombinacje. Widać to zwłaszcza w drugiej połowie, gdzie mieliśmy bardzo trudny czas w obronie, a w niektórych odcinkach bramkarz ratował naszą drużynę.
Dynamo podejmowało większe ryzyko w ostatnich 20 minutach spotkania, wniosło więcej świeżości do gry dzięki zmianom i zrobiło wszystko, co było możliwe, aby strzelić bramki i osiągnąć lepszy wynik przed rewanżem. Musimy zawsze szanować jakość przeciwnika. Dynamo Kijów to trudna drużyna do obrony, zwłaszcza na ostatnim froncie: ten przeciwnik jest bardzo dobry w tworzeniu kombinacji i szans.
Dlatego nie tracimy koncentracji przed meczem rewanżowym z tak groźnym przeciwnikiem. Będziemy czujni od pierwszej minuty gry. Do drugiego spotkania należy jak najlepiej przygotować się. Jesteśmy dopiero w połowie drogi do Ligi Mistrzów: dzisiaj pokazaliśmy dobry występ, osiągnęliśmy dobry wynik, ale to jeszcze nic nie znaczy. W piłce nożnej wszystko jest możliwe, a na boisku w 90 minut wszystko może się zdarzyć.
W drugiej nodze musimy być uważni i w stu procentach skoncentrowani. Będziemy dążyć do pokonania Dynamo również w Lizbonie. Jesteśmy na początku sezonu i musimy potwierdzać mecz za meczem, że jesteśmy dobrym zespołem – powiedział Schmidt na pomeczowej konferencji prasowej.