Były napastnik Szachtara Donieck Andrij Worobej, dzieląc się swoimi wrażeniami z wczorajszego meczu Dynama Kijów z Benfiką Lizbona (0:2) w rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów, skrytykował pomocnika biało-niebieskich Wiktora Cyhankowa, którego błąd doprowadził do drugiego miejsca. gol portugalskiej drużyny.
„Wszyscy oczekujemy od Cygankowa pewnego poziomu gry, nadal jest liderem Dynama. I tu nawet nie mówimy o jego błędzie w meczu z Benfiką – absolutnie każdy może popełnić w ten sposób błąd w każdym meczu. Generalnie chodzi o to, jak teraz gra.
Kto w ogóle wymyślił, że ktoś chce kupić Cygankowa? A dlaczego jego cena wynosi 20-kilka milionów euro? Chłopaki tak, teraz zapłacę dziennikarzom 100 dolarów, aw moim wieku będę wart 15 milionów euro.
Gra Cygankowa nie odpowiada zadeklarowanej cenie. I nie jestem pewien, czy będzie mógł teraz zagrać w jednym z najlepszych mistrzostw. Nikt go teraz nie kupi. Musi przejść przez Ligę Mistrzów lub Ligę Europy, a następnie podnieść swoją cenę - poprzez te mecze - powiedział Vorobey w pomeczowym studiu telewizyjnym pod koniec meczu między Dynamem a Benfiką.