Pomocnik Dniepru-1 Ołeksij Hutsuliak skomentował wynik zwycięskiego meczu z Dynamem Kijów (3:0) w drugiej rundzie mistrzostw Ukrainy.
— Oleksiy, jak się czujesz po kontuzji? Masz trudności z wejściem w rytm gry?
— Zanim zagraliśmy trzy dni temu, trenowałem, można powiedzieć, trzy dni. Było ciężko, ale były emocje i chciałem wygrać i pomóc drużynie. Wszystko tak się potoczyło.
— Kiedy czułeś, że drużyna może doprowadzić grę do zwycięstwa?
— Mieliśmy takie podejście do gry, że pozwoliliśmy przeciwnikowi działać jako gracz numer jeden i wycofać się. W zasadzie to zrobiliśmy, a najważniejsze jest to, że nam się udało. Działaliśmy na kontrataki, a kiedy strzeliliśmy pierwszego gola, pojawiła się pewność siebie. Po tym przeciwnik zaczął otwierać dla nas strefy, a my to wykorzystaliśmy.
— Czy fakt, że gra dodała ci osobiście nowej siły?
— Oczywiście, kiedy wszystko się udaje, a drużyna też strzela gole, to wszystko to inspiruje i dodaje nowych sił. A twoje emocje dodają ci siły i biegasz, biegasz... Za każdym razem, gdy wygrywasz, jesteś pełen siły.