Ekspert finansowy Kieran Maguire opowiedział, jakie konsekwencje może mieć pozytywny test na doping dla pomocnika Chelsea Mychajła Mudryka.
— Istnieją dwa problemy: jeśli nie przejdzie testu na doping i zostanie zdyskwalifikowany na cztery lata, co moim zdaniem jest maksymalnym wymiarem, wówczas będą musieli przyjrzeć się bieżącej wartości jego kontraktu opiewającego na 88 milionów funtów szterlingów, który jest ważny przez osiem lat, i będą musieli go odpisywać do kwoty, za jaką, ich zdaniem, będą mogli sprzedać zawodnika za cztery lata, lub całkowicie odpisz cały kontrakt.
To będzie miało istotne konsekwencje dla zysku i zrównoważonego rozwoju. Jeśli spojrzeć na podręcznik Premier League, wydaje się, że w tych okolicznościach nie ma żadnej formy wyjścia, więc może to być bardzo poważny cios dla przestrzegania zasady zysków i zrównoważonego rozwoju.
Istnieje rodzaj precedensu, gdy Chelsea podpisała umowę z Adrianem Mutu około 20 lat temu, a on miał inny rodzaj nieudanego testu na doping, ale próbowali odzyskać pieniądze, a sąd przyznał im 14 milionów funtów szterlingów od samego zawodnika.
Jest wiele nierozwiązanych kwestii. Jeśli zawodnik zostanie uznany za winnego, a w umowie będzie to, co czasami nazywamy klauzulą o „złej reputacji”, w której mówi się, że jeśli będziesz się zachowywał nieprofesjonalnie, to może być to uznane za poważne naruszenie, to w takich okolicznościach klub ma prawo wypowiedzieć umowę i żądać odszkodowania.
Jeśli w umowie jest klauzula mówiąca o poważnym naruszeniu, a to jest uznawane za część naruszenia związanego z dopingiem, wówczas klub spojrzy na szczegóły i zobaczy, jakie ma opcje.
Jedną z opcji jest zawieszenie zawodnika, inną jest rozwiązanie umowy, a w takich okolicznościach będą mieli prawo do jakiegokolwiek odszkodowania od samego zawodnika? Dokonano dużych inwestycji, a on podpisał bardzo długi kontrakt.
Wtedy myślę, że było wielu analityków, którzy mówili, że to może naprawdę zadziałać na korzyść klubu, jeśli zawodnik będzie nadal się rozwijał, jego wartość będzie rosła i będzie miał kontrakt na wiele lat.
Minusem i ryzykiem jest to, że także pozostajesz pod kontraktem w przypadku, gdy coś pójdzie nie tak, więc naprawdę sprowadza się to do uzyskania odpowiedniej porady prawnej, i jestem pewien, że Chelsea podejdzie do tego w ten sposób, jeśli wydarzy się najgorsze, - cytuje Maguire talkSport.
