Obrońca Celticu Jenz Moritz podzielił się swoimi przemyśleniami na temat nadchodzącego meczu 2. rundy fazy grupowej Ligi Mistrzów z Szachtarem:
— Jakie znaczenie ma mecz z Szachtarem i jak pewny siebie jest wasz zespół po meczu z Realem Madryt?
- Dla mnie ten mecz będzie kolejnym wielkim meczem w mojej karierze, a także będzie świetny dla mojego zespołu. Jesteśmy gotowi i będziemy bawić się koncentracją.
- Tydzień temu Celtic przegrał z Realem Madryt, a Szachtar pokonał Lipsk - czego oczekujesz od przeciwnika?
- Z Realem Madryt graliśmy dobrze przez 60 minut, ale teraz powinniśmy zwrócić uwagę na wykorzystanie wszystkich szans, nie zostawiając wszystkiego na finał meczu. Szachtar to zorganizowana drużyna z dobrą linią pomocy: przeciwnik dobrze gra w bloku, a potem kontratakuje. Musimy się nad tym zastanowić, ale ważne jest również dostarczanie piłek w potrzebne nam obszary boiska.
- Jakiej atmosfery oczekujesz, biorąc pod uwagę, że Szachtar nie gra w domu?
- Każdy mecz to trudne wyzwanie, tego samego oczekujemy po spotkaniu z Szachtarem. Ale wszystko zależy od nas, bo to my będziemy grać.
— Co myślisz o meczu w kontekście tego, co wydarzyło się w zeszłym tygodniu?
— Jak w każdym innym meczu, spodziewamy się pozytywnego wyniku. Musimy wygrać, więc zacznijmy grać w piłkę od pierwszych minut.
- Czy miałeś dodatkowy czas na przygotowania - czy zmieniłeś coś przed meczem z Szachtarem?
— Przygotowaliśmy się bardzo dobrze, ciężko trenowaliśmy. Drużyna jest gotowa na przeciwnika.
- Który z piłkarzy Szachtara mógłby być osobiście wyróżniony, bo to nowa i młoda drużyna?
- Tak, to młoda drużyna, która gra szeroką grę. Wyróżniałbym kontrataki, bo Szachtar potrafi bardzo szybko przejść od obrony do ataku, ale jesteśmy gotowi.