Były trener reprezentacji Ukrainy Andrij Szewczenko skomentował atak terrorystyczny Rosji na Ukrainę 10 października.
„80 pocisków i 12 dronów kamikaze zostało wystrzelonych dzisiaj przez Rosję na naszą ojczyznę. Kijów, Charków, Zaporoże, Czernihów, Sumy, Krzywy Róg, Dniepr... Widziałem ten ostrzał pociągu, który zatrzymał się na środku pola. A te kilka godzin to była wieczność.
Chcę powiedzieć jedno. Żadne pociski, ostrzał i ataki nie złamią Ukraińców. Domy i całe ulice można nam odebrać, ale godności, odwagi i pragnienia wolności nie można odebrać. Będziemy bronić Ukrainy. Zaśpiewamy pod ostrzałem, tak jak dzisiaj Kijowcy w metrze. Będziemy walczyć, dopóki nie wygramy. W ten bardzo trudny dzień dziękujemy każdemu z Was, który dzieli z nami tę drogę.
Cokolwiek dziś poczujesz: sympatię, miłość i współczucie dla Ukrainy, czy rozpacz, złość i wściekłość wobec naszych wrogów – zamień swoje emocje w datki charytatywne. Niech będą kolejnym krokiem do naszego wspólnego zwycięstwa” – napisał Andrii na Instagramie.