Dyrektor piłkarski FC Szachtar i były kapitan chorwackiej reprezentacji Darijo Srna skomentował remis w meczu Ligi Mistrzów z Realem Madryt.
Piłkarze to bohaterowie, bo 2 dni temu zaistniała trudna sytuacja, przez którą się martwili. Walczymy o nasz kraj, a dziś Szachtar walczył o punkty w Lidze Mistrzów i awans.
Idziemy dalej, przed nami jeszcze dwa mecze. Będzie ciężko, ale żyjemy marzeniem, by iść dalej.
- Czy mecz z Dynamem odbędzie się we Lwowie?
— Zaproponowano nam grę w Warszawie, ale odmówiliśmy, bo chcemy grać we Lwowie. Chcemy być teraz na Ukrainie, razem z Ukraińcami i poprowadzić derby tam, gdzie powinny. A z czasem w Kijowie i Doniecku. Jeśli będzie mecz, to będzie we Lwowie. Nalegamy na to.
- Czy Real Madryt ma szczęście?
— Tak, zasłużyliśmy na zwycięstwo.
— A co z Trubinem?
- Zobaczmy. Myślę, że został zaszyty w szatni.
Iryna KOZYUPA