Ilya Zabarny, obrońca White-Blues, Ilya Zabarny, wziął także udział w przedmeczowej konferencji prasowej, którą dziś w Krakowie zorganizował trener Dynama Kijów Mircea Lucescu, poświęconej jutrzejszemu meczowi z Francuzami Rennes w 4 rundzie Europy. Ligowa faza grupowa.
- Pierwsze pytanie to nie piłka nożna. Jak zespół przetrwał zmasowany atak rakietowy na Kijów i inne ukraińskie miasta w poniedziałek? Jak bardzo to wydarzenie wpłynęło na przygotowania do meczu?
„Myślę, że takie rzeczy dotykają każdego Ukraińca, bardzo trudno jest tego doświadczyć. Oczywiście zespół był w żałobie, myślę, że takie rzeczy są nie do przyjęcia w XXI wieku. Nasi piłkarze rozumieją, że przy pomocy piłki nożnej możemy dać ludziom przyjemne emocje i trochę odciągnąć ich od tego, co dzieje się w ich ojczyźnie.
— Mecz z Rukhiem w niedzielę został przerwany z powodu alarmu przeciwlotniczego, czy mistrzostwa w ogóle będą kontynuowane na Ukrainie?
- Zgodnie z planem mamy mecz z Szachtarem 16 października. Nie ma jeszcze informacji o zmianach.
- Jakie są nastroje piłkarzy środka obrony, czy optymistycznie patrzysz na zbliżający się mecz?
- Mimo ostatnich porażek w Lidze Europy, prezentowaliśmy się dobrze, jeśli chodzi o grę zespołową. Po prostu czegoś brakowało. Mam nadzieję, że porażki w żaden sposób nie wpłynęły na nasz stan psychiczny. Jutro wyjdziemy na boisko i pokażemy nasze maksimum.