Prawowicie wybrany prezydent Białorusi Swietłana Tichanowskaja Opowiada się za „wykluczeniem drużyn prorządowych” kraju z międzynarodowych rozgrywek, aż do „wielkich zmian” w Mińsku, pisze Politico.
Swietłana Tichanowskaja
- Jestem za wykluczeniem ekip prorządowych do czasu obalenia dyktatora Aleksandra Łukaszenki w Mińsku. Rozumiem, że sport powinien być poza polityką” – powiedziała. - Ale teraz wszystko jest polityką, a znamy przypadki, kiedy sportowcy są zatrzymywani i torturowani. Odwiedzanie cywilizowanych krajów i jednoczesne reprezentowanie reżimu terrorystycznego jest straszne.