Trener Dynama Kijów U-19 Igor Kostyuk skomentował zwycięstwo swoich podopiecznych nad Worsklą Połtawą (2:0) w 9. rundzie mistrzostw Ukrainy wśród drużyn młodzieżowych.
— To była całkiem znacząca gra. W pierwszej połowie nie przekonwertowaliśmy swoich szans, chociaż stworzyliśmy ich wystarczająco dużo. Udało nam się wytrzymać intensywność i agresję mieszkańców Vorsk. Oglądaliśmy ich mecz z Rukhiem, to bardzo agresywna drużyna, która jest dobra w sztukach walki, więc w pierwszej połowie przyjrzeliśmy się przeciwnikowi. A w drugiej połowie meczu wykorzystaliśmy swoje szanse i doprowadziliśmy grę do logicznego zwycięstwa, bo mieliśmy przewagę.
— Czy ostrzeżenie o nalocie przed meczem wpłynęło na kondycję zawodników?
- Nie, po prostu spóźniliśmy się na rozgrzewkę.
— Jaki setup dostała drużyna na drugą połowę?
- W końcowej fazie trzeba było dodać koncentracji. Stworzyliśmy wiele okazji, ale nie zdobyliśmy punktów. W drugiej połowie zwiększyliśmy agresję i jakość, więc zdobyliśmy bramki.
— Jak oceniasz początkowy segment mistrzostw? Zespół rozpoczął sezon nie bez trudności, ale całkiem skutecznie.
- Kontynuujemy proces adaptacji, bo w drużynie przeważają młodzi piłkarze. Już zaczynają rozumieć, jak ciężko jest pracować na boisku. Myślę, że powoli, małymi krokami, osiągniemy jakość i sensowną grę.
— Bardzo mocno rozpoczął sezon Igor Gorbach, który twierdził, że jest liderem ataku, ale teraz nieco zwolnił. Z czym to się wiąże?
- Dlaczego zwolniłeś? Ma szanse na zdobycie bramki. Dziś w odcinku z drugą bramką zabrał piłkę i zaliczył asystę. Gorbach bardzo ciężko pracuje dla zespołu, stwarza szanse. Tak, nie strzela w ostatnich meczach, ale myślę, że to tylko kwestia czasu. Będzie naszym strzelcem, ponieważ jest dobrym napastnikiem.