Znany ukraiński dziennikarz Artem Frankov podzielił się swoją prognozą na mecz 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów pomiędzy szkockim Celticem a Donieckim Szachtarem, który odbędzie się dziś w Glasgow.
„Nie decydujący, ale najważniejszy mecz. Celtic, który przegrał dwa mecze z rzędu z Lipskiem, nie wykorzystał szans na play-off, ale teoretycznie ma szansę wyprzedzić Szachtara i przebić się do Ligi Europy. Aby to zrobić, Szkoci potrzebują dwóch zwycięstw, pod warunkiem, że Szachtar zdobędzie nie więcej niż punkt w pozostałych dwóch rundach. Czyli brak zwycięstwa Celticu oznacza dla zespołu wszystko, koniec, czwarte miejsce - nie można polecieć na pozostały mecz w Madrycie z Realem Madryt.
Oczywiście to bzdura, taki układ (Celtic - 7 punktów) uważam za praktycznie niezrealizowany, ale Euro-92 chętnie przypomni nam, jak mogą grać pozornie niezmotywowani Szkoci. Na szczęście wielu Maców z Celticu wzięło udział w zwycięstwie nad drużyną WNP 3:0.
W ostatniej rundzie szkockiej Premier League Celtic w Edynburgu, strzelając dwa rzuty karne i hat-tricka, odniósł dramatyczne zwycięstwo 4:3 nad Hearts. Szachtar postanowił zrobić sobie przerwę, zgadzając się z Minayem na odroczenie gry. Co jest ważniejsze - zwycięska odwaga czy dobry powrót do zdrowia? Odwieczne pytanie o piłkę nożną, na które odpowiedź wciąż skłania się ku drugiej opcji.
Porażki w Lidze Mistrzów doprowadziły do dość poważnych zmian w Celtiku, dlatego nie ufałem zbytnio wrażeniom z pierwszego meczu – tego, który jest 1:1 na korzyść Szachtara. Ważne jest, aby po prostu grać ostrożniej w obronie i nie ulegać presji Celtic Park, choć muszę przyznać, że nie wierzę w fulla na takim meczu.
Mój zakład: Szachtar nie przegra iw meczu strzeli więcej niż dwa gole - powiedział Frankow.