W najbliższy czwartek, 27 października, Dynamo Kijów zagra mecz 5. kolejki fazy grupowej Ligi Europy z lokalnym AEK na Cyprze. Dzień przed meczem odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa głównego trenera ukraińskiego zespołu Mircea Lucescu.
— Musisz dużo się ruszać, jak ta okoliczność wpływa na zespół?
- To nie jest proste. Naprawdę dużo podróżujemy, nie mamy możliwości porządnie trenować, nie gramy meczów u siebie, z naszymi kibicami. Wszystko to jest bardzo trudne. Ale jutro mamy kolejny mecz i mam nadzieję, że moi zawodnicy będą dobrze wyglądać.
— Czego oczekujesz po jutrzejszym meczu? Jakie elementy własnej gry chciałbyś poprawić w porównaniu do meczu w Polsce, a na co zwróciłbyś uwagę w poczynaniach przeciwnika?
- Jeśli chodzi o AEK, to jest to dobra drużyna zbudowana na zagranicznych zawodnikach, którzy mają spore doświadczenie, bo grali w najlepszych ligach europejskich – w Hiszpanii, Anglii, Portugalii itd., a także na kilku cypryjskich zawodnikach. Oglądałem ostatni mecz, dobrze wyglądają. Poza tym zespół ma bardzo dobrą kondycję fizyczną i generalnie gra dobrą piłkę, ma duże możliwości rozwoju.
Spodziewam się trudnego meczu, bo przeciwnik jest w dobrej kondycji funkcjonalnej. Poza tym mają po prostu fantastyczny stadion, doskonały trawnik. Trenują raz lub dwa razy dziennie, są z rodzinami w pięknym kraju. Musimy pokazać wielkie pragnienie w jutrzejszym meczu, bo to zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne. Nigdy nie byliśmy w tak trudnej sytuacji, ale myślę, że damy radę.