Czornomorec Odessa wyjaśnił, dlaczego klub dwukrotnie odmówił Dnipro-1, prosząc o przełożenie meczu między tymi drużynami w 10. rundzie mistrzostw Ukrainy, która zaplanowana jest na najbliższą niedzielę, 30 października.
„Naprawdę odmówiliśmy, ponieważ w tym roku nie ma wolnych terminów. Szukaliśmy randki, ale ona nie istnieje.
Ze względu na odmowę wyjazdu wszystkich klubów do Odessy, mimo że w Odessie jest pozwolenie na grę, czyli Ołeksandria, Krywbas i Zoria (tam też jest napisane za zgodą stron), przesunęliśmy jeden mecz do pierwszego numery grudnia.
Mamy obowiązek ukończyć ten krąg przed Mistrzostwami Świata, czyli 8-go nie możemy zagrać. W pociągach spędzamy już 16 godzin. Nasz klub nie jest przeciwny przekładaniu meczów, a tylko wtedy, gdy w kręgu jest wolny termin. Żywym tego przykładem jest mecz z Kryvbasem” – wyjaśnił Chornomorets.