Walijski skrzydłowy Gareth Bale dodał kolejne trofeum do swojego muzeum. 33-letni piłkarz wraz z Los Angeles został mistrzem MLS.
Regularny czas finału playoff MLS pomiędzy Los Angeles a Filadelfią zakończył się remisem 2:2. Kiedy w 124. minucie po golu Jacka Elliotta wydawało się, że zwycięstwo jest już w rękach „Filadelfii”, przypomniał sobie Bale.
W poprzednich meczach play-off Los Angeles nie otrzymywało pomocy Garetha, a dopiero w finale Walijczyk pojawił się na boisku w 97. minucie. W 128. minucie Bale skonwertował dośrodkowanie ze skrzydła Diego Palaciosa, wylosowując tym samym zwycięski bilet dla drużyny w pomeczowej jedenastometrowej loterii.
W kluczowym odcinku meczu bohaterem został bramkarz Los Angeles John McCarthy, który w 117. minucie zastąpił kontuzjowanego Maxima Crepo. McCarthy obronił trzy rzuty karne, przez co „Filadelfia” nie miała szans na trofeum.