W komentarzach 1927.kiev.ua znany sędzia Myrosław Stupar ocenił sędziowanie w meczu pierwszej rundy mistrzostw Ukrainy "Ingulec" - "Dynamo".
— Kozak miał już żółtą kartkę iw 27. minucie wszedł do akcji i zagrał nie w piłkę, ale w stopę Dubinczaka. To bez wątpienia żółta kartka, ale Monzul zachował się lojalnie i nie pokazał ostrzeżenia, bo byłaby to druga kartka dla zawodnika Inguletsa. Można zwrócić uwagę na wkład zawodników "Ingulets" - próbowali się wykazać w pierwszym meczu Bartulowicza, ale takie wślizgi to chyba tylko w naszych mistrzostwach.
W przerwie Bartulowicz chyba zrobił jakąś uwagę zawodnikom, bo w drugiej połowie nie widzieliśmy tak mocnych wślizgów Ingulets.
Generalnie Kateryna Monzul i jej zespół oceniali normalnie - poradzili sobie z zadaniem. Jedynym punktem jest to, że Kozak zasłużył odpowiednio na drugą żółtą żółtą kartkę i wyrzucenie, ekspert jest pewien.