W ciągu trzech dni meczowych Mistrzostw Świata 2022 w Katarze miały miejsce już dwa epizody, które doprowadziły do poważnych kontuzji zawodników.
Przypomnijmy, że w poniedziałek bramkarz reprezentacji Iranu Alireza Beiravand doznał złamania nosa i wstrząśnienia mózgu. Wczoraj podobne obrażenia odniósł obrońca reprezentacji Arabii Saudyjskiej Yasser Al-Shahrani.
Już w doliczonym czasie gry drugiej połowy meczu Argentyna - Arabia Saudyjska (1:2) grający na wyjeździe bramkarz azjatyckiej drużyny Mohammed Al-Owais uderzył kolanem prosto w głowę swojego kolegi z drużyny, obrońcy Yassera Al-Szahrani. Piłkarz, który upadł na trawnik, oczywiście po takim ciosie nie mógł kontynuować gry.
A badanie przeprowadzone po meczu wykazało, że Al-Shahrani doznał złamania szczęki i kości twarzy. Ponadto u piłkarza wystąpiło wewnętrzne krwawienie, które wymagało natychmiastowej operacji.
Oczywiście Mistrzostwa Świata 2022 dla Al-Shahraniego już się skończyły. W tym samym czasie wyszło na jaw, że następca tronu Arabii Saudyjskiej Mohammed bin Salman polecił przewiezienie piłkarza swoim prywatnym samolotem do Niemiec na leczenie.