Zasłużony trener Ukrainy Myron Markevych podzielił się wrażeniami z walki gigantów w pojedynku 1/16 Ligi Mistrzów: «Manchester City» — «Real»:

«Uważam, że Real wygrał zasłużenie, inna sprawa, że madrytczycy zmusili do niepokoju swoich kibiców i zwycięstwo było, jak mówią, męczące. Przecież goście jeszcze przed przerwą powinni byli zamknąć mecz, jednak zaskoczyli złym wykończeniem.
Jednak pod koniec starcia udało im się nadrobić straty i wyrwać zwycięstwo. Dzięki czemu? Przede wszystkim dzięki przewadze w szybkości, zarówno w poruszaniu się po boisku, jak i w myśleniu. Muszę stwierdzić, że „miastowi” niedocenili tak niełatwego procesu zmiany pokoleń i nie zadbali o solidną wymianę swoich liderów, którzy przez wiele lat robili „pogodę”.
Czy zniknęła intryga w tej parze przed rewanżem w Madrycie? Ciężko dać jednoznaczną odpowiedź, bo Real przez kontuzje obrońców również nie był bez winy pod swoimi bramkami. Jednak skłaniam się ku temu, że hiszpański gigant już tego nie przepuści, bo jest nieosiągalny, gdy w kluczowym momencie trzeba się zebrać i pokazać swoje najlepsze cechy», — powiedział Markevych.