Znany ekspert piłkarski Wiktor Leonenko mówił o możliwym transferze Wiktora Cygankowa z Dynama do PSV (Eindhoven).
— Co możesz powiedzieć o ewentualnym transferze Cygankowa do PSV?
„Nie rozumiem, po co miałby tam jechać!?” Nie ma tam dla niego nic do roboty. Co więcej, wszyscy chcą dołączyć do Arsenalu, Barcelony, Realu Madryt. Wyciągam zatem prosty wniosek – w Holandii nie ma dla niego nic do roboty! Czy można deptać śledzie, które Lewczenko przywiózł dla nas do kanału.
Ale poważnie, myślę, że nie ma sensu opuszczać Dynama Kijów, jeśli nie jest to poważny klub. Możesz pamiętać Mikolenkę w Evertonie. Gdzie jest Everton, a gdzie Dynamo? Dynamo gra nawet w Lidze Europy.
Za moich czasów mogłem zrozumieć takie przejście, w imię zarobku. Teraz nie musisz nigdzie jechać, możesz zresztą zarabiać w Dynamo, nic nie robiąc.
— Ale Cygankow najprawdopodobniej stracił motywację w Dynamie i chce nowego wyzwania w swojej karierze.
- Jeśli spadła motywacja, to nie jest piłkarzem. Motywacja w ogóle nigdy nie powinna spadać. Na przykład, jeśli napastnik strzelił 15-20 bramek w sezonie, to w przyszłym roku powinien strzelić nie mniej.
— Może PSV stanie się dla Cygankowa odskocznią do przejścia do poważniejszego klubu?
- Nie jestem pewien, czy to będzie trampolina. To nie Dynamo, gdzie cię wspierają, w prasie piszą pochwalne ody, ale słabi rywale w mistrzostwach.
— Cygankow wyróżni się w PSV?
- Nie będzie, bo jest wielu utalentowanych piłkarzy. Nadal mogłem zrozumieć przejście do Ajaksu, kiedy wygrali Ligę Mistrzów, ale PSV… Równie dobrze możesz pojechać do Arabii Saudyjskiej, żeby zarobić.
Nie zapominaj też, że Tsygankov jest dość traumatyczny. A za granicą nikt nie będzie na ciebie długo czekał. Gracz sam musi zdecydować, czy może i czy ma charakter.
— Do jakich mistrzostw powinien przenieść się Cygankow?
- Technicznie może grać w każdych mistrzostwach, ale w Anglii będzie mu trudniej. To, jakiego trenera dostanie, odegra dużą rolę. Jeśli zostanie zmuszony do pracy z powrotem, Cygankow zniknie, jak każdy inny gracz techniczny.
— Transfermarkt wycenia Cygankowa na 25 milionów euro. Jak myślisz, ile to kosztuje?
- Po takich europejskich rozgrywkach nikt go nie weźmie nawet za dziesiątkę.
— Co poradziłbyś Cygankowowi, gdyby miał już w rękach ofertę PSV?
- Na jego miejscu od razu stwierdziłbym, że "jestem raczej słabym piłkarzem", skoro taka drużyna dostała ofertę. Więc musisz tu zostać i być najlepszym w mistrzostwach Ukrainy.
Myślę, że nie powinien przenosić się do PSV. W Dynamie może sprawdzić się w europejskich rozgrywkach, a do tego jest u siebie. Cygankow jest jednym z najlepszych w naszych mistrzostwach i jest niepewność.
— Latem wygasa kontrakt Cygankowa z Dynamem. Jaka jest twoja prognoza: przedłuży umowę czy odejdzie?
- Przedłużyłbym to, gdybym był nim. Co więcej, nie odchodzą tak z Dynama, gdy zawodzą europejskie puchary, reprezentacja i część mistrzostw.
Andriej Piskun