Znany ukraiński dziennikarz Artem Frankow opowiedział o skandalicznej historii z kotem na konferencji prasowej reprezentacji Brazylii na Mistrzostwach Świata 2022, który został brutalnie wyrzucony ze stołu przez rzecznika prasowego reprezentacji Brazylii.
„Film, który wywołał niesamowitą eksplozję emocji, jest znacznie fajniejszy niż tęczowe bandaże, inne prawa homoseksualistów i ponad 10 500 pracowników, którzy zginęli w Katarze, budując ręcznie stadiony. Pozwólcie, że przemówię do osoby, która miała w domu od 8 do 25 kotów i kotów przez ostatnie 10 lat, a nie do abstrakcyjnych empatyków a la „Dlaczego tyranizujesz zwierzę”!
Nie ma nic szczególnego w działaniach rzecznika prasowego reprezentacji Brazylii – ostrożnie wziął zabłąkanego kota katarskiej rasy stoczniowej i zrzucił go ze stołu, zasadnie zakładając, że nikt nie wbił włóczni po drugiej stronie. Nie można w ten sposób skrzywdzić przedstawiciela rasy kotów. Inną kwestią jest to, że przegapił okazję, by być znanym jako ukochana, jeśli pogłaskał kota i poczęstował go oficjalnym piwem) Od głupca)))
Oj tak, był zobowiązany wcześniej pocałować kota pod ogonem... Cóż, przepraszam, nie każdy jest taki koci.
Czy wy naprawdę nie macie nic innego do roboty?!?!
Szczerze mówiąc, klinika.
Ci, którzy nigdy nie mieli kotów, na ogół mają sumienie, by milczeć! ”- napisał Frankow na swoim kanale telegramowym.
incydent z kotem: