Były trener Szachtara Donieck Paulo Fonseca, obecnie trener francuskiego Lille, po raz kolejny wyraził poparcie dla Ukrainy.
„Wojna zastała mnie na Ukrainie, ale kiedy patrzę wstecz, rozumiem, że to, co musiałem znosić, jest niczym w porównaniu z tym, co przez cały ten czas przeżywali ludzie na Ukrainie. Tragedia jest tak wielka, że po prostu nie mam prawa mówić o swoich przeżyciach – Ukraińcy przeżywają tę tragedię na co dzień.
Reszta świata nie czyni wystarczających wysiłków, aby pomóc Ukrainie, ratować walczących o życie Ukraińców. To jest dla mnie najtrudniejsze w tym wszystkim.
Trudno mi też zaakceptować, jak mogliśmy do tego dopuścić. Musimy zrobić znacznie więcej, w przeciwnym razie zginie znacznie więcej ludzi i dzieci.
Ukraińcy są bardzo skromni i bardzo pracowici. Chcą po prostu żyć na świecie. Kiedy w czerwcu 2016 roku Szachtar zaproponował mi pracę jako trener, była to dla mnie łatwa decyzja – cytuje Fonseca „Głos trenerów”.