Były obrońca Dynama Kijów Goran Popow skomentował zwycięstwo Argentyny na Mistrzostwach Świata 2022.
- Powiedziałem, że Argentyna lub Brazylia wygrają mundial. Na początku Argentyna za bardzo polegała na Messim, ale kiedy wszyscy zaczęli grać, przyszedł wynik. Taki piłkarz nie urodzi się za 100 lat. Jest wielu piłkarzy takich jak Ronaldo, ale w tej chwili nie ma piłkarzy takich jak Messi. Po tych dwóch straconych bramkach i 2:2 miał dobry wpływ psychologiczny na Argentynę. Robot, potwór...
Od 75. minuty Francja grała tak, jakby mecz dopiero się zaczął. Klasę Mbappe było widać, szybko wrócili i sprawili, że finał był jeszcze ciekawszy. To nigdy nie zdarzyło się na mistrzostwach świata czy finałach wielkich zawodów i nie wiem, czy coś takiego się nie powtórzy. Mbappe to fantastyczny zawodnik: w 89. minucie ścigał się tak, jakby to była pierwsza minuta, - Ekipa cytuje Popowa.