Ukraiński obrońca angielskiego "Everton" Witalij Mykolenko cudem uniknął kontuzji w jednym z odcinków wczorajszego meczu z "Manchester City" (1:1) w 18. kolejce mistrzostw Anglii. Kontrolując piłkę na własnej połowie, Ukrainiec dostał mocne uderzenie od atakującego Citizens Erlinga Haalanda. Warto dodać, że sędzia spotkania nie ukarał Norwega za to zachowanie żółtą kartką.