Włoska "Atalanta" odrzuciła ofertę francuskiej "Marsylii" za pomocnika reprezentacji Ukrainy Rusłana Malinowskiego.
Prowansalczycy chcieli wynająć Malinowskiego i byli nawet gotowi za to zapłacić, ale ten format umowy nie satysfakcjonował Atalanty.
Włoski klub jest gotowy rozważyć opcję odejścia Malinowskiego, ale tylko w formie pełnoprawnego transferu i za solidną kwotę 20 mln euro. To znacznie więcej niż możliwości Marsylii, dlatego Francuzi wycofali się z negocjacji, ale nadal „trzymają rękę na pulsie”.
Co ciekawe, informacja o warunkach kontraktu Malinowskiego z Atalantą trafia do prasy dość sprzecznie - niektóre źródła podają, że wygasa on latem 2023 roku, inne twierdzą, że latem 2024 roku.