Były piłkarz Karpat Lwów Mychajło Kopołowec przypomniał sobie swojego byłego kolegę z drużyny, napastnika Lucasa Pereza, i wyjaśnił, dlaczego nie zagrał w Dynamie Kijów w 2013 roku.
„Lukas wyróżniał się w Karpatach, ale mógłby pokazać się jeszcze bardziej, gdyby nie jego prosty charakter. Miał konflikty z Fedetskim i Tlumakiem. Fedetsky mógł go mocno powalić w ataku, ale Lucas był urażony, nie chciał później trenować. Takich momentów było wiele.
Dlaczego Lucas nie odniósł sukcesu w Dynamo? Błochin jest także trudną osobą (Oleg Błochin - ówczesny trener Dynama, - red.). Moim zdaniem, jeśli piłkarz jest brany do drużyny, to trzeba znaleźć do niego podejście. Łukasz grał w drużynach Karpat i Hiszpanii. Powiedział mi później, że Błochin był po prostu szalony i nie lubił go. Oczywiste jest, że kiedy przyszła osoba z charakterem i Błochin to zobaczył, nie chciał drgnąć.
Myślę, że w tym problem Błochina, że nie mógł znaleźć wspólnego języka z Łukaszem. Trener powinien być psychologiem, rozmawiać z piłkarzem, kierować go we właściwym kierunku. Nie mówię, że trzeba było lizać mu dupę, ale zrozumienie można było znaleźć. Wszyscy utalentowani ludzie mają charakter ”- cytuje Kopolovets „Ukraińska piłka nożna”.