Były napastnik reprezentacji Anglii, Paul Merson, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat zależności Manchesteru City od Erlinga Hollanda.
„Erling Holland jest napastnikiem do szpiku kości. Przez pierwsze 20 minut meczu z Chelsea ani razu nie był w posiadaniu piłki. Gracze City są proszeni o szukanie Hollanda w polu karnym.
Jeśli Erling nie zdobędzie gola, staje się to problemem dla zespołu. Wcześniej bramki „mieszkańców” były rozdzielane między wszystkich graczy i było to niesamowite. Przeciwnicy szybko to przeanalizują i zaczną grać bardziej ostrożnie z Holandią” – cytuje wypowiedź Sportskeeda Merson.
W meczu Pucharu Ligi Angielskiej podopieczni Josepa Guardioli przegrali z Southampton (0:2). Holland został zmieniony w 56. minucie gry.