Obrońca "Dynama" Anton Bol podsumował wyniki dzisiejszego meczu kontrolnego z "Rygą" (1:1).
— „Dynamo” rozegrało już 12 meczów na spotkaniach. Czy jest jakieś zmęczenie?
— Jest zmęczenie, ale lepiej dużo grać niż trenować, dzięki czemu szybciej zbudujemy formę na mistrzostwa.
— Ale w tych meczach jest tylko 6 zwycięstw…
— Tak, czasem szkoda, gdy się nie wygrywa, ale myślę, że na mitingu to nie jest najważniejsze – najważniejsze, żebyśmy byli w formie przed wznowieniem mistrzostw.
— Czy czujesz większe zaufanie do sztabu szkoleniowego po sprzedaży Ilyi Zabarny?
— To dla mnie duża odpowiedzialność i postaram się zasłużyć na to zaufanie i dostać się do głównego składu Dynama.
— Czego dokładnie chciałbyś się nauczyć od Ilyi?
— Prawdopodobnie pewność siebie w swoich działaniach na boisku piłkarskim.
— Co zachwyciło dziś „Rygę”?
- Zespół nie jest zły. Ale dla wszystkich obecnych na spotkaniu Dynamo (Kijów) to wielka marka, więc każdy zespół daje z siebie 200 procent przeciwko nam.
— Tydzień później będę w domu. Znudzony?
— (Uśmiech.) Oczywiście, że za tobą tęsknie. Chcę wziąć przykład z Bidena i już iść do domu.