Były napastnik Dynama Kijów i reprezentacji Ukrainy Roman Zozulia przemawiał przy okazji dzisiejszego rosyjskiego koncertu w moskiewskich Łużnikach.
„Cóż, miałem wolną chwilę i postanowiłem trochę przewinąć wiadomości w TG.
Oczywiście prawie wszystkie kanały pisały o koncercie w Łużnikach. To czas zarazy. Na stadion pędzono niewolników, dano im szmaty w kolorze rosyjskiej flagi.
"Szczęśliwe twarze. Rozkrzyczany. Oklaski. Na scenę wkroczył stary marazmatyk. Powiedział swoje mokre fantazje i pojechał do domu.
I wtedy...
Wyszedł dziwak, którego nazywają „aniołem” i banda dzieciaków. A wystarczy obejrzeć filmik... Dziewczyna nawet nie pamiętała co miała powiedzieć i jak "podziękować" za uratowanie orka. Cóż, to cyrk.
Patrząc na sposób, w jaki dzieci przytulają tego drania, widać, że nawet one się wstydzą.
A tak przy okazji, gdy tylko facet od botoksu wyszedł, natychmiast pojawił się film, na którym wszyscy już opuszczali stadion. Musieli być źle karmieni lub opłacani. Bo „koncert” właśnie się zaczął.
Ale mają swoje zdjęcie. Zdjęcie stada niewolników i idiotów” – napisał Zozulya na swojej stronie na Facebooku, dodając powyższy film.
----------------------------------------------
Очередной "перл" машинного перевода (теперь уже с украинского на русский). Доколе будем терпеть эти "борошна"?