Były obrońca Dynama Kijów Vladyslav Vashchuk wypowiedział się na temat ewentualnych zmian w trzonie defensywy Szachtara Donieck.
- Co było przyczyną niepewnej gry Matvienki w rewanżowym meczu z Rennes?
- Trudno jest mi powiedzieć. Nie wiem jak przygotowywał się do tego meczu, jaka była sytuacja w zespole. Tak, każdy popełnia błędy. Ale żeby zrozumieć ich przyczynę, trzeba być wewnątrz drużyny. Być może pod koniec meczu był zmęczony. Być może był to trudny ruch.
- Czy Matvienko jest godny dołączenia do angielskiego Brighton?
- Angielskie kluby zawsze są ostrożne, jeśli chodzi o transfery. Śledzą nie tylko jeden mecz, ale przez długi czas. W dużych klubach dział analityczny składa się z dziesięciu lub więcej osób. Monitorują zawodnika, jego poziom braków w podaniach, jego wydajność w selekcji, wydajność w obronie. Pod uwagę brane jest wiele czynników.
- Czy odejście doświadczonego środkowego obrońcy Serhija Krycowa z Szachtara może wpłynąć na Matwienko?
- Nie wpłynie to na niego negatywnie, tylko pozytywnie. Matvienko od dawna jest liderem Szachtara. Wraz z odejściem Kryvtsova, Matvienko będzie miał jeszcze większą odpowiedzialność. To od niego zależy, czy udźwignie ten ciężar.
- Czy Jarosław Rakitskiy, który wrócił do Szachtara, może wyprzeć Matvienko z wyjściowego składu drużyny?
- Matvienko jest młodszym zawodnikiem. Ale Rakitskiy może go na jakiś czas wyprzeć. Jarosław ma minimalne braki w podaniach, jest doświadczonym obrońcą. Matvienko może mieć lekki spadek, więc wszystko jest możliwe.
Andriy Kaplun