Minęło dokładnie 8 lat, odkąd Andrij Pavelko prowadził ukraińską piłkę nożną. Już dziś ludzie piłki nożnej i z nią związani mówią, że marcowe głosowanie w 2015 roku było pomyłką. Błąd z długofalowymi konsekwencjami dla rozwoju „sportu numer jeden” Ukrainy.
A za co Pavelko został zapamiętany na swoim stanowisku?! „Steruje” od 8 lat. Prawie rekordzista... 7 kluczowych słów, żeby to lepiej opisać.
Słownik encyklopedyczny współczesnego języka ukraińskiego wskazuje, że „klan” to tajemnicza, zamknięta grupa, która nie ma legalnej organizacji i została utworzona na podstawie wspólnych interesów jej członków. Podstawą klanowości jest ekonomiczny, materialny interes. Gleba, na której rośnie klanizm, to szara strefa ekonomiczna.
Na Ukrainie było wiele klanów: klan „Donieck”, klan „Dniepropietrowsk” i tak dalej. W ukraińskim futbolu wraz z dojściem do władzy Andrija Wasiliowicza powstał klan. Częścią tego „związku” są „zestrzeleni piloci” z gwiazdorską przeszłością piłkarską. Za „nicnierobienie” dostają wygórowane pensje i pełnią rolę swoistego „piorunochronu”: udzielają nieciekawych wywiadów, chwalą Andrija Wasylowicza i składają „oficjalne i nieoficjalne (jednym słowem)” oświadczenia.
Reszta tego klanu to ludzie z poprzedniego życia głównego funkcjonariusza. Mają też zawyżone oficjalne pensje, angażują się w schematy i pomagają „patronowi” rozwiązywać drażliwe kwestie. Jako przykład można wymienić „prawą rękę” i „lewą nogę” Plieva i Kostyuchenko. Pierwsza, delikatnie mówiąc, jest pośrednio związana z piłką nożną. Drugi podobno pracował w tej dziedzinie przed wstąpieniem do federacji, ale bardziej skłaniał się ku sztukom walki.
Oczywiście przy takim „drużynie marzeń” ważne jest, aby nie wdać się w skandal. Na początku „kariery” Pavelko dochodziło do „nieporozumień” proceduralnych - zespół naruszył wymagania międzynarodowych organizacji „FIFA” i „UEFA”.
A potem jak śnieżka: puchar Ligi Mistrzów nie we właściwych rękach, łamanie regulaminu mistrzostw Ukrainy w piłce nożnej, „afera dyplomowa” Kostyuczenki i… i cholera, liczne śledztwa korupcyjne renomowanych dziennikarzy. Dzięki temu w trzecim roku zarządzania federacją o zastępcy - urzędniku - funkcjonariuszu Andriju Wasyliowyczu zrobiło się głośno w mieście. Rozmawiali głównie o korupcji. Na jej tle wszystkie sukcesy piłkarskie po prostu wyblakły. Tak grała reprezentacja. Grał pod wodzą mega utytułowanego Andrija Szewczenki. Drużyna „zagrała” po raz pierwszy i wygrała. Czasem nawet z bardzo silnymi przeciwnikami na boisku. Andrij Wasiliowycz zawsze odnotowywał te sukcesy w swoim majątku. Podczas gdy każda awaria została przypisana przez urzędnika „ktoś”.
A potem był ogromny i fatalny skandal dla ukraińskiego futbolu. 1 sierpnia 2021 roku okazało się, że trener kadry narodowej Andrij Szewczenko nie jest już trenerem drużyny... najlepszy, najbardziej utytułowany, najbardziej produktywny, legendarny człowiek został bez kontraktu i bez Praca.
Wtedy niektórzy dziennikarze przypomnieli, że Andrij Wasiliowycz i Andrij Mykołajowicz byli ojcami chrzestnymi. A „wypowiedzenie” kontraktu nie dotyczy spraw piłkarskich, a osobistych. Pan Pavelko nie wybaczył „krewnemu” sukcesu.
Do „osiągnięć” tego okresu należy zaliczyć zniknięcie z mapy Ukrainy kilku klubów piłkarskich. Pavelko oczywiście może powiedzieć, że ta sprawa nie jest dla niego... Ale dlaczego federacja, stowarzyszenie i organizacje piłkarskie w ogóle, jeśli nie chronią i nie wspierają drużyn piłkarskich.
Pierwsze „pięć lat” Andrija Wasiliowycza upłynęło pod znakiem lawiny śledztw dziennikarzy w sprawie korupcyjnej działalności „drużyny marzeń” Andrija Wasiliowicza. Najpierw dziennikarze Bihus Info zrobili artykuł w programie „Nasze pieniądze” i nazwali go „Ligą piłkarskiej korupcji. Kto zarabia na zielonych trawnikach”. Dziś właściwe organy „kontynuują” to śledztwo, aw sądzie w Peczersku podejrzany Pawełko i jego zastępca Jurij Zapisotskyi otrzymali nakaz zastosowania środka zapobiegawczego w postaci kaucji. Prawie dwadzieścia milionów hrywien dla dwojga.
Potem były historie w Radiu Wolność. Wszystko sprowadzało się do jednego – pieniądze, które trafiają do organizacji zarządzanej przez zespół Pavelki, znikają bez śladu. Obecnie toczy się kilkanaście postępowań karnych z udziałem współpracowników prezesa UAF.
Gdy Pawełko był u władzy i był członkiem ekipy politycznej byłego prezydenta Poroszenki, udało mu się uniknąć śledztw NABU, kontroli NAKC i odpowiedzialności jako takiej... Teraz wszystko się zmieniło. Dochodzenie. Podejrzenie. Zastaw. Usunięcie z urzędu.
Słowo „niekompetencja” najlepiej pasuje do obecnego szefa „UAF”. W ciągu 8 lat na „tronie” reprezentacji Ukrainy zmieniło się 4 trenerów. Pamiętasz przynajmniej jeden „przypadek”, kiedy lider zespołu przyszedł na swoje stanowisko lub odszedł cicho i bez skandali? Mniej więcej odpowiednio (to słowo jest tu najwłaściwsze) stanowisko objął Andrij Szewczenko.
W nakazie ognia poszukiwano następcy legendarnego trenera. Jest w ogniu: w środku sezonu, w grupie ze słabymi wynikami i braku czasu na swing. Powołano kolejną legendarną osobę. Trener mistrzów świata Ołeksandr Petrakow. Powołany w super trudnych okolicznościach. Najpierw, żeby ocalić drużynę narodową od hańby… a potem… a potem była wojna i trener rozwiązywał trudne zadania w krytycznych warunkach… Krótko mówiąc, reprezentacja przeszła ten okres mniej więcej stabilnie i z godnością. Tak, reprezentacja przegrała mecz decydujący o eliminacjach do mundialu, czwarty mundial z rzędu... 1 stycznia wygasł kontrakt Petrakowa i odszedł... "Pavelko & Co" miał pół roku na poszukiwania lub przedłużyć umowę. I kto lub co będzie następne?! A potem aktorstwo w pojawieniu się trójstronnego Rusłana Rotana i niejasnych perspektywach Serhija Rebrowa na prowadzenie kadry narodowej.
W tej chwili wiadomo tylko jedno - wielki „specjalista” Andrij Pawiełko strzelił sobie w łeb w niezwykle trudnej grupie w eliminacjach do Euro 2024. Jeśli wokół „szali” ustawią się gwiazdy reprezentacji Anglii i Włoch Andrija Pawłko i reprezentacji Ukrainy zajmuje miejsce przejściowe, to nietrudno powiedzieć, kto jest „brawo”… A jeśli gwiazdy nie wzejdzie, to wyznaczą „kogoś” z nazwiskiem i imię zaczynające się na literę „R” jako winowajcy.
Kwestia nominacji Rebrowa budzi wiele zastrzeżeń i pytań. Bez wątpienia Rebrov to bardzo fajny specjalista. On, podobnie jak Szewczenko, przeszedł wyjątkową szkołę od Ukraińca Walerego Łobanowskiego do Brytyjczyka George'a Grahama. Siergiej Stanisławowicz wie, czego chce i jak to osiągnąć. I pomimo ogromnej chęci trenowania reprezentacji Ukrainy, w historii stosunków jest jedno: reprezentacja Ukrainy nie ma własnej bazy treningowej. Oznacza to, że pieniądze zostały na to przeznaczone. I nawet ziemię kupiono w Kniazhychach, ale wagon nadal tam jest. Chociaż nie, nie tam, pieniądze z FIFA i UEFA przepadły. I nie ma bazy. I nie ma trenera. I nie będzie. Ambitny trener kadry narodowej nie poprowadzi - bezdomny. To jest aksjomat. Bo nie da się wyszkolić fajnej drużyny na polu, na którym pasą się krowy. I to też jest aksjomatem. Zobaczmy. Ale już teraz widać, jak niekompetentny jest UAF.
Stało się to szczególnie widoczne na początku wojny. Często można odnieść wrażenie, że Andrij Wasiliowycz nie żyje na Ukrainie lat 2022-2023, ale w Chinach pierwszego tysiąclecia pne. A jego credo życiowe to cytat z Lao Tzu: „Jeśli ktoś wyrządził ci krzywdę, nie spiesz się do bitwy i nie spiesz się z zemstą, po prostu usiądź na brzegu rzeki i czekaj, aż przepłynie ciało sprawcy. ..”
Miesiąc po ataku Rosji na pełną skalę na Ukrainę, FIFA postanawia uczynić rosyjski językiem urzędowym FIFA. Co z UAFem?! Może „Tore and metals”? O nie! Na początku biuro UAF powiedziało, że przygotowało specjalny film o okrucieństwach orków w rejonie Kijowa… a potem FIFA go zakazała. Po prostu postanowiłem tego nie pokazywać… Ale „zwłoki wroga przybyły”… a dokładniej międzynarodowe organizacje zawiesiły kluby z orkiestry z międzynarodowych zawodów… Andriy Vasiliovych tradycyjnie wyszedł do publiczności, rozłożył ręce na boki i krzyczał: „To ja, zrobiłem to, to wszystko ja”.
A przypadków, w których UAF stał i czekał z boku, było wiele: „Brak reakcji na zablokowaną apelację Zełenskiego przed finałem mundialu”, „Zapłacony mandat za wypowiedź trenera reprezentacji Ukrainy Ołeksandra Petrakowa na wniosek Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej”, „Brak ochrony ukraińskich klubów ze strony UAF w związku z nowymi zasadami transferowymi FIFA” i tak dalej… a „zwłoki wrogów” nigdy nie przepływają obok.
Najnowszy przypadek bezczynności działaczy UAF, na czele z prezesem związku, to afera z udziałem sponsora technicznego kadry narodowej, firmy Joma. Sądząc po wszystkim, Hiszpanie podpisali kontrakt z rosyjskim klubem „Zenit” (tutaj pracuje zdrajca Ukrainy Tolik Tymoszczuk) na obejście sankcji i szyją ekskluzywny mundur dla Orków. W proteście lwowskie "Karpaty" odmówiły zawarcia umowy z tym producentem, a "Krywbas" przylepił swój emblemat na meczach mistrzostw Ukrainy. Jednym słowem środowisko piłkarskie rozumie, co się stało i że trzeba znaleźć innego producenta strojów... Ale Andrij Wasyliowycz tego nie rozumie. Stowarzyszenie milczy. I lepiej powiedzieć – udaje, że nie milczy i nic nie rozumie.
A to koszulka reprezentacji Ukrainy na oficjalnej stronie producenta: https://joma.ua/ukraine-national-team/AT101856A907/. Tutaj pod kołnierzykiem na plecach napis „Chwała bohaterom”?
Ale UEFA zakazała naszej drużynie narodowej gry w tym stroju, a następnie usunięto napis „Chwała bohaterom”. A kto był zdecydowanie przeciwny temu napisowi na ukraińskim mundurze? Erefia, oczywiście. I wygląda na to, że zrobili to po cichu, jak zawsze. I jak zwykle brawo Federacja.
Ta część tekstu jest najtrudniejsza do napisania. I stąd cytat: według źródła dochód pierwszego wiceprezesa UAF Alana Pliewa w listopadzie 2022 roku wyniósł 226 tysięcy hrywien. Skandaliczny dyrektor generalny Jurij Zapisotski otrzymuje 268 tys. hrywien. Wiceprezydent Oleg Błochin otrzymuje 172 tys. hrywien, Igor Biełanow - 125 tys., Anatolij Demyanenko - 225 tys., a Ołeksij Mychajliczenko - 329 tys. Szef komisji etyki Francesco Baranca otrzymuje 471 tys. hrywien, kurator komisji sędziowskiej Nicola Rizzoli - 376 tys., szef komisji sędziowskiej Luciano Lucci - 675 tys.
I dodaj do tych sum kolejne 20 MILIONÓW hrywien kaucji dla Pawła i Zapisockiego. Więc stowarzyszenie ma pieniądze. Czy to błąd?!
Zapamiętane. A teraz czytaj dalej, cytuję jeszcze raz: Wynagrodzenie sztabu szkoleniowego młodzieżowej reprezentacji Ukrainy zostało radykalnie obniżone w 2022 roku. O tym powiedział dziennikarz Wiktor Watsko. „Sztabowi szkoleniowemu młodzieżowej reprezentacji Ukrainy obniżono pensje o 50 procent od kwietnia 2022 roku. Jednocześnie od tej kwoty odjęto kolejne 30 proc. na czas, kiedy drużyna nie zamierza przygotowywać się do meczów - powiedział Watsko...
Podobna historia z innymi trenerami. Co to oznacza dla rozwoju piłki nożnej? Nic dobrego. Niestety. Trenerzy dzieci otrzymywali skromne pensje od federacji i stowarzyszenia na poziomie nauczycieli szkolnych. Ci, którzy mniej lub bardziej wyróżniali się udanymi występami, uciekali za granicę. Ciekawe czy kierownictwo związku wie, że w piłce nożnej obowiązuje "prawo dżungli": kto lepiej gra - więcej zarabia, więcej zarabia - więcej inwestuje w rozwój piłki, więcej inwestuje w rozwój piłki - lepiej gra ... Co się stanie, jeśli zostaną obcięte pensje trenerów, nietrudno zgadnąć... to jak obcięcie głowy kurze znoszącej złote jajka.
A kim jest teraz Andrij Pavelko? w tym momencie? W tej chwili czytasz ten tekst? Odkładając na bok wszystkie jego „osiągnięcia i sukcesy”, „porażki i hańby”, „korupcję i chciwość”, kim jest ten człowiek? KTO?! A mandat tego pana skończył się w marcu 2022 roku. Następnie działacze piłkarscy musieli przeprowadzić wybory lub reelekcję. Ale z powodu wojny na pełną skalę z Rosją do nich nie doszło. Rok temu Andrij Wasiliowycz nie miał konkurentów, więc jego reelekcja równie dobrze mogła się odbyć... ale już w lipcu ubiegłego roku pojawili się kandydaci na to stanowisko. Piłkarz i znany wolontariusz Roman Zozulya ogłosił chęć kandydowania na szefa UAF, a złe języki zaczęły mówić, że Andrij Szewczenko również może wziąć udział w wyborach. Chociaż, w przeciwieństwie do Romana Zozuli, on sam nigdy i nigdy nie składał takich oświadczeń. Nie wiadomo, co w tym momencie działo się w głowach kierownictwa związku... ale we wrześniu ubiegłego roku Stołeczny Sąd Peczerski zakazał przeprowadzania wyborów.
Nie jest jasne, kim są ci ludzie, którzy wszczęli to postępowanie prawne, ale pozwoliło to panu Pavelce pozostać na swoim stanowisku. Coś mi to przypomina. Czy pachnie jak żarówka? A może botoks? NIE? No dobrze, więc... Idąc logiką, to kadencja prezydenckiego mandatu Pavelko dobiegła końca. Zgodnie z tą samą logiką, on jest aktorem V.O. Wczoraj sąd w Peczersku usunął go ze stanowiska, czyli nie jest już V.O. A jeśli on nie jest VO, to kto jest? Czyli kongres i federacja muszą w krótkim czasie powołać nowego prezesa? Na przykład w końcu Alan Pliev lub Vadim Kostyuchenko. A jeśli Pawełko ma wrócić na swoje stanowisko, czy może to zrobić bez nowych wyborów? A jeśli wróci do V.O.? Czy to nie jest uzurpacja władzy? A jeśli to nie uzurpacja, to dlaczego szantażuje wszystkich, że rzekomo, jeśli zostanie uwięziony, Ukraina zostanie zawieszona we wszystkich międzynarodowych rozgrywkach piłkarskich? I nadal pozywa dziennikarzy, prawda?
Czy to nie przypomina przemówienia pewnej postaci z Białorusi? Powiedział też, że jeśli odejdzie, kraj, którym rządzi, przestanie istnieć... A on nadal siedzi, więdnąc na złocie.
"Немає повісті сумнішої на світі,
Ніж повість про Павелка при кориті" (c)... :-)
«Ромео і Джульєтта» (англ. «Romeo and Juliet») —
Вільяма Шекспіра, 1595.
https://www.ukrlib.com.ua/world/printit.php?tid=1
учетная запись этого пользователя была удалена
Це наш сором, наша ганьба....