Anglia kontra Ukraina 2-0. Konferencja prasowa po meczu. Rotan: "Mamy bardzo dobry zespół, ale potrzebuje on czasu".

2023-03-26 22:20 W niedzielę 26 marca reprezentacja Ukrainy przegrała z Anglią 0-2 w swoim meczu kwalifikacyjnym do Euro ... Anglia kontra Ukraina 2-0. Konferencja prasowa po meczu. Rotan: "Mamy bardzo dobry zespół, ale potrzebuje on czasu".
26.03.2023, 22:20

W niedzielę 26 marca reprezentacja Ukrainy przegrała z Anglią 0-2 w swoim meczu kwalifikacyjnym do Euro 2024 w Londynie. Prezentujemy pomeczową konferencję prasową pełniącego obowiązki trenera reprezentacji Ukrainy Rusłana Rotana.

Rusłan Rotan

Czego zabrakło reprezentacji Ukrainy do osiągnięcia korzystnego wyniku?

- Myślę, że pod koniec pierwszej połowy zabrakło nam cierpliwości. Kiedy zdobywasz bramkę w szatni, musisz się psychicznie zreorganizować. Kiedy idziesz na półmetek z wynikiem 0-2, zdobywając dwie bramki pod koniec połowy, zadanie staje się trudne. Ponadto wszyscy rozumieją, przeciwko komu dziś graliśmy: Anglia to bardzo silny zespół, widziałeś ich umiejętności, są na bardzo wysokim poziomie.

Chłopcy zasługują jednak na więcej. Mamy bardzo dobrą drużynę, ale potrzebuje ona czasu. Jest w stanie osiągnąć znacznie więcej.

- Reprezentacja Ukrainy nie grała oficjalnych meczów od września ubiegłego roku. Mając to na uwadze, jak trudno było grać dzisiaj i to z takim przeciwnikiem jak Anglia?

- Odpowiednie pytanie. W takich okolicznościach bardzo trudno jest grać w pierwszym składzie. Co więcej, nasza drużyna przechodzi teraz okres odmłodzenia. Jednak równowaga, którą mamy teraz, da bardzo dobre rezultaty w przyszłości i stworzy bardzo dobry zespół. Potrzebujemy czasu. Pierwszy mecz z silnym przeciwnikiem pokazał, że ta drużyna ma przyszłość.

- Jak podoba Ci się wsparcie ukraińskich kibiców na dzisiejszym meczu?

- Bardzo miło było zobaczyć taką armię naszych kibiców. Bardzo dziękuję! I angielscy kibice - również, i oni wspierali nas dzisiaj. Atmosfera na Wembley była niesamowita. Można tylko marzyć o grze w takiej atmosferze. Myślę, że dzisiejszy mecz popchnie naszą drużynę na większe wyżyny.

- Jaki był pomysł na przestawienie Zinchenko na pozycję prawego obrońcy w drugiej połowie?

- Kiedy przeciwnicy "wchodzili na nas" na tej flance, traciliśmy dużo bramek. Dlatego przy transferze Zinchenko liczyliśmy na to, że będziemy mieli mniej strat i przejmiemy większą kontrolę nad meczem. Do tego wystawiłem kilku świeżych zawodników w środku boiska, którzy mieli dać kopa do gry, odwrócić losy spotkania, być bardziej aktywni z przodu. Ale, niestety, nie mogliśmy być wystarczająco agresywni z przodu. Momentami dobrze kontrolowaliśmy piłkę, ale prawdopodobnie na niektórych odcinkach zabrakło nam cierpliwości, aby poczekać na odpowiednią okazję do podania do przodu.

- Jak myślisz, czy reprezentacja Ukrainy odniesie sukces w tej kampanii kwalifikacyjnej, biorąc pod uwagę trudne warunki, w jakich się obecnie znajduje?

- Logistycznie jest nam naprawdę ciężko. Podróż na miejsce meczu czy zgrupowania zajmuje 24 godziny. Jest to bardzo trudne. Ale mamy to, co mamy, musimy być realistami. Niestety trwa wojna, należy to zrozumieć. Chciałbym podziękować naszym żołnierzom za to, że dzięki nim mamy możliwość gry. A problem logistyki jest drugorzędny, musimy się do niego przyzwyczaić. Najważniejsze, że jak Bóg da, wojna na Ukrainie skończy się jak najszybciej.

- Tsygankov jest teraz w świetnej formie. Dlaczego wszedł do gry jako podkoszowy? Czy teraz żałujesz tej swojej decyzji? Drugie pytanie: czy sub na boisku Dovbik był za późno?

- Kiedy kończysz mecz z takim wynikiem, możesz mówić wiele rzeczy i szukać wymówek. Przed meczem mieliśmy plan na grę. Byliśmy świadomi, że pierwsza połowa będzie dla nas bardzo trudna. Rozumieliśmy, że przeciwnicy będą aktywnie wywierać presję, przeciążać nas, nie dając nam czasu na pracę z piłką. W pierwszej połowie musieliśmy wytrzymać ten napór, starając się kontrolować piłkę.

Dlatego też wpadliśmy na pomysł, aby Tsygankov, który jest teraz w naprawdę dobrej formie, wszedł w drugiej połowie i, że tak powiem, zdobył wynik dzięki swojemu udanemu występowi. Ale, niestety, nasz plan się nie ziścił.

Jeśli chodzi o Dovbika, to może można było go wystawić wcześniej, ale Roman Jaremczuk wykonał świetną pracę zarówno w ofensywie, jak i w defensywie.

Oleksandr POPOV

RSS
Aktualności
Loading...
Amorim: „Pomogę Antoniemu stać się lepszym“
Dynamo.kiev.ua
22.12.2024, 02:39
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok