Trener Dinama Mircea Lucescu powiedział, że nie ma zamiaru opuszczać naszego klubu pomimo zainteresowania ze strony francuskiej Nicei.
"Cokolwiek się stanie, nie negocjuję z nikim. Były dyskusje, kiedy graliśmy w Rennes. Przyjechali ludzie z Nicei, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby odejść. Tutaj na Ukrainie jest duży wysiłek, aby kontynuować mistrzostwa. Kiedy graliśmy przeciwko Rennes, byli tam przedstawiciele Nicei. Latem mogłem dołączyć do Fenerbahce, ale nie chciałem. To nie leży w moim charakterze. Nie mogłem zostawić drużyny w takiej pozycji, w jakiej się znajdowała. Jeśli zarząd Dynama zdecyduje, że potrzebna jest zmiana, to odejdę - powiedział Lucescu w rozmowie z Prima Sport 1.